niedziela, 6 stycznia 2013

Szalony kotecek, czyli nasz Mr. Jinks

Bohaterem posta jest Mr. Jinks nasz koteczek. Dostałam go od kumpeli z worka dnia 28.06.2012r., miał wtedy ok. 2 miesiące, więc już od dłuższego czasu przebywa u nas.
Dzień jego przybycia do nas pamiętam jak dziś....bo ostro dał mi popalić, początkowo transportowałam go pociągiem, a bliżej mówiąc przejechałam z nim zaledwie dwie stacje. Nie byłam przygotowana więc transport odbywał się za pomocą zwykłego pudełka z którego żywy zwierzaczek ciągle wychodził:) Musiałam zadzwonić po posiłki i nasz kicior dalszą część podróży przebył na moich kolanach w aucie.
Cechuje go wielka ciekawość co udało mi się uchwycić na fotce z pierwszych dni przebywania z nami:)














 
Dziś Jinks wygląda tak:)






















Ciekawość pozostała mu do dziś. Przedstawiam Wam nagranie fascynacji zapachem perfumowanego papieru toaletowego:) Eh co to był za ubaw:)))))








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz